Mission complete!!!

Po raz kolejny postawiłam sobie wyzwanie, które z założenia miało być małe a wyszło duże :D  Jak wiecie lubię organizować różne wyjazdy do ciekawych miejsc. A im bardziej szalone - tym lepiej.
...cóż, tym razem nie był to wyjazd "survivalowy" czy też spontaniczny i nieoczekiwany. Tym razem wszystko było doskonale zaplanowane, przygotowane i zrealizowane :D Mogę powiedzieć, że jest to mój sukces :)



..ale od początku... kto gdzie i z kim ...

Od roku moim życiem "zawładnął" jeden Klub i ludzie, którzy go tworzą. Od momentu, gdy się tam pojawiłam, moje życie uległo sporej metamorfozie. Zmiany są odczuwalne nie tylko przeze mnie, lecz również przez całe moje otoczenie :)

Co to za cudowne miejsce?  Lek na moje lęki.
Klub Wroclove Toastmasters!   Jest to miejsce mojego rozwoju, pokonywania moich lęków i zdobywania nowych, potrzebnych umiejętności :D

Toastmasters International to międzynarodowa organizacja non-profit, która uczy przemawiać publicznie i rozwija umiejętności przywódcze poprzez ćwiczenie na regularnych spotkaniach.

Zapraszam każdego, kto chce się rozwijać i pokonać swoje ograniczenia!



I tak po roku szlifowania umiejętności nie tylko mówcy, ale również lidera, postanowiłam sprawdzić swoje umiejętności organizacyjne, dzieląc się jednocześnie swoją pasją podróżowania i poznawania nowych miejsc.

Zorganizowałam dwudniowy wyjazd integracyjny do Złotego Stoku dla 40 osób!

Była to impreza integracyjna trzech klubów, dwóch z Wrocławia i jednego z Opola. Odzew i zainteresowanie było ogromne, co było dla mnie wielką i miłą niespodzianką. Teraz wiem, że wszystko jest możliwe :)

Program wyjazdu był napięty, ale każdy mógł znaleźć coś dla siebie :D Wszyscy zadowoleni wrócili do domów, a jeśli ktoś nie był zadowolony,niech do mnie napisze - następnym razem unikniemy błędów :D  Program obejmował zwiedzanie Muzeum Kopalni Złota, Średniowiecznego Parku Techniki oraz wieczorne ognisko. W czasie wolnym część poszła pokonywać lęki w Parku Linowym, zjeżdżając z najdłuższej w Polsce tyrolki,  a część poszła (lub wbiegła) na Jawornik, dając upust nadmiarowi energii. Następnego dnia spróbowaliśmy swoich sił w Paintballu, bawiąc się jak dzieci.





Podczas wyjazdu nie zabrakło również momentów zadumy i inspiracji. Każdy kto wysłuchał opowieści Eli Szumskiej, właścicielki Kopalni Złota, mógł wziąć coś dla siebie i sprawić, aby jego życie również nabrało pasji i kolorów.

Moim celem jest zarażanie pasją podróży i inspirowanie do działania, aby życie nabrało barw szczęścia i radości. Chcę się dzielić tym co mam, poprzez organizowanie wyjazdów, spełnianie marzeń i dawanie radości.

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyprawie, bez Was byłoby to niemożliwe!  :)


Jeśli chcecie, abym zorganizowała coś dla Was dajcie znać :D 

Na przyszły rok już mam wyznaczony cel - ambitniejszy niż integracja dla 40 osób. Jednak teraz nie chodzi o ilość osób, chodzi o miejsce, czas trwania i jakość :D Trzymajcie kciuki, aby się udało :D:D:D




Pokonaj swoje lęki i żyj pełnią życia!!!    :D:D:D











Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktywny Chillout in Hell ;)

Niewschód słońca na Wielkim Choczu

lodowce, góry, rzeki PN Skaftafell i Landmannalaugar