Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2015

siedmiomilowe buty - Georgia Trip

Obraz
Warszawskie lotnisko tętni życiem jak co dzień. Co chwilę jacyś turyści cisną się przed bramką odpraw, aby wyruszyć w swoją podróż. Wydawało się, że wszystko pójdzie gładko. Jeszcze piętnaście minut do spotkania z klientami... ale jednak nie, nagle dzwoni telefon i słyszę zrozpaczony głos kobiety, która przez swoją niefrasobliwość zostawiła gdzieś swoje dokumenty i nie może się do nich dostać. Ostatecznie Pani nie poleciała z nami, a ja przez to zamieszanie nie powitałam gości o umówionej godzinie i nie wykonałam swojej roli w odpowiedni sposób. Wniosek na przyszłość? Obecni klienci są ważniejsi niż ci nieobecni!! W czasie tej podróży doszłam do wielu uczących wniosków :)